Legenda o Lechu, Czechu i Rusie

To opowieść o żyjących wieki temu plemionach Słowian (To opowieść o plemionach słowiańskich, które żyły wiele wieków temu), którzy zamieszkiwali dalekie krainy i żyli w zgodzie ze sobą (i żyli ze sobą w harmonii). Na czele trzech największych rodów stali trzej bracia (Na czele trzech największych rodzin stało trzech braci): Lech, Czech i Rus (Lech, Czech i Rus). Byli mądrzy i dobrzy (Byli mądrzy i dobrzy), za ichczasów panował (a w swoim czasie im się powodziło), dzięki czemu plemionaznacząco się rozrosły (dlatego plemiona znacznie się rozrosły).

Niestety, wraz ze wzrostem populacji (niestety, w miarę wzrostu liczby ludności) zaczęłobrakować jedzenia (zabrakło żywności). Nim jeszcze głód (Przed głodem)zaczął zaglądać do oczu mieszkańcom (udało się to odczuć), trzej bracia zaczęli zastanawiać się (trzej bracia zaczęli się nad tym zastanawiać), co powinni robić. Uradzili, żetrzeba szukać nowych ziem. Wszyscy spakowali swój dobytek i ruszyli przed sobą (i ruszyli w drogę).

Po kilkudziesięciu dniach pełnych trudów podróży (trudna ścieżka) dotarli do bezkresnych stepów (dotarli do bezkresnych stepów), przeciętychwodami rzek (przeciętych rzekami). Na postoju Rus (Na przystanku Rus) oznajmił braciom (powiedział swoim braciom), że on i jego ludzie (że on i jego ludzie) wyraźnie tu (będą tu) i założą swoje osadę (i założą własną osadę). Lech i Czech pożegnali się z bratem (Lech i Czech pożegnali się z bratem) i ruszyłem dalej (i ruszyłem dalej).

Po wielu dniach doszli do wielkiej góry (dotarli do dużej góry). Gdy rozbili obóz, Czech powiedział Lechowi (Czech powiedział Lechowi), że kocha słońce, a ze szczytu tej góry (i że ze szczytu tej góry) będzie musiał zrobić go bliżej (będzie bliżej niego). Tu więc zostać (dlatego tu przebywał) izałoży osadę (i założył osadę). Lech pożegnał się z bratem i wyruszył w podróż (i kontynuował podróż).

Po przebyciu (w ciągu kilku dni), wraz z bardzo strudzonymi ludźmi (on i jego bardzo zmęczeni ludzie) dotarli do okolicy (przybyli do regionu), gdzie ziemie były żyzne (gdzie ziemia była żyzna), bory obfitowały w zwierzynę ( lasy obfitowały w zwierzynę łowną), rzekę w rybach (a rzeki były pełne ryb). Oznajmił: tu pozostaniemy. Gdy tylko to powiedział (Gdy tylko to powiedział), z góry odkryliśmy okrzyk (z góry słychać było głośny krzyk).

Słowianie rozejrzeli się (Słowianie obejrzeli się) i ujrzeli ogromnego białego orła (i ujrzeli ogromnego białego orła) lądującego w gnieździe (lądował w swoim gnieździe) na szczycie dębu. Na cześć ptaka Lech i jego pobratymcy nadali osadzie kształt orlego gniazda i nazwali ją Gnieznem (i nazywali ją Gniezno), a biały orzeł stał się godłem rodu Lecha (stał się godłem rodu Lechów).

pl_PL